500 plus Robert Piskorz
Autor Michalina Kobla - 8 Września 2019

Rodzina z konwencji PiS bez 500 plus nie pojechałaby na wakacje? Robert Piskorz jest wiceprezesem banku

Program Rodzina 500 plus był jedną z najważniejszych obietnic Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych 2015. Przedstawiciele partii doskonale zdają sobie sprawę z tego, jaką popularność zdobył wśród większości Polaków, przez co często podkreślają jego zasługi. Rodzina, która wystąpiła na konwencji ugrupowania w Lublinie, aby opowiedzieć o tym, jak bardzo świadczenie im pomogło, jest jednak zdaniem wielu komentujących daleka od życia na średnim w naszym kraju poziomie. Dlaczego?

500 plus okazało się bez wątpienia jedną z najważniejszych przepustek Prawa i Sprawiedliwości do wyborczej wygranej przed czterema laty. Na ostatniej konwencji partii, która odbyła się w Lublinie, nie zabrakło więc wzmianek o programie. Na scenie pojawiła się także rodzina, której świadczenie miało pomóc w bardzo ważnym życiowym przedsięwzięciu. Pan Robert Piskorz powiedział między innymi:

"My i nasza rodzina również odczuwamy te zmiany. Mamy gwarancję bezpieczeństwa finansowego. Dzięki programowi 500 plus mogliśmy podjąć decyzję o zakupie domu. (...) Po prostu stać nas na więcej. Wierzymy, jeśli rodzina jako najmniejsza komórka społeczna będzie miała szansę rozwoju, rozwijać się będzie również ojczyzna."

Skąd pochodzi kandydatka na posłankę z ramienia PiS Olga Kołoszczyk? Jej plakaty mogą zmylićSkąd pochodzi kandydatka na posłankę z ramienia PiS Olga Kołoszczyk? Jej plakaty mogą zmylićCzytaj dalej

500 plus na konwencji PiS w Lublinie

Pan Piskorz wspomniał także o tym, że dzięki świadczeniom socjalnym wprowadzonym przez PiS jego bliskich stać na wakacyjne wycieczki oraz wspomniał o zaletach wprowadzenia zapomogi wysokości 300 zł na wyprawkę szkolną dla najmłodszych. Co ciekawe, dziennikarze innPoland.pl dotarli jednak do informacji, według których rodzina ta i bez dodatkowych pieniędzy żyje na naprawdę dobrym poziomie. Ojciec czwórki dzieci jest bowiem wiceprezesem zarządu Banku Spółdzielczego w Otwocku. Jak wynika z obliczeń redaktorów, do każdego z członków zarządu instytucji miało w 2018 roku trafić ok. 116 tysięcy, co daje prawie 10 tysięcy miesięcznie.

Według dziennikarzy u rodziny Piskorzów w przeszłości gościł także premier Mateusz Morawiecki. 21 sierpnia szef rządu zawitał do ich domu wraz z Bożeną Borys-Szopą i Elżbietą Rafalską. Wizytę opisywał wówczas portal Linia Otwocka.

Źródła: innPoland.pl, Linia Otwocka

Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News