Co to jest manipulacja w mediach? Jest bardzo groźna

Autor Michalina Kobla - 26 Sierpnia 2019

Co to jest manipulacja w mediach? Wyolbrzymianie lub przekłamywanie treści zaobserwować możemy w wielu mediach z całego świata. Aby móc uchronić się przed ich wpływem, warto wiedzieć, jak zauważać manipulację oraz jakie narzędzia są w niej najczęściej używane.

Co to jest manipulacja w mediach? Aby to określić, warto dowiedzieć się, czym dokładnie jest sama manipulacja. Według SJP mówimy o niej jako o "wpływaniu na poglądy i zachowania innych osób poza ich świadomością dla osiągnięcia własnych celów". Media, które każdego dnia docierają do milionów odbiorców, mają więc wyjątkowo szerokie pole wpływów i być może to właśnie dlatego ich manipulacje są tak niebezpieczne. 

Co to jest manipulacja w mediach? Fake news przykłady

By uchronić się przed wejściem pod wpływ nadawców danych komunikatów, warto wiedzieć, jakich narzędzi używa się w manipulacji medialnej. Tych za to zdecydowanie nie brakuje. Najważniejsze z nich to:

Osoby, które posuwają się do manipulacji, chcą często wzbudzać skrajne emocje. Pod ich wpływem łatwiej jest bowiem uwierzyć w rzeczy, które w spokoju poddalibyśmy pod wątpliwość. Przy wywołaniu złości lub oburzenia można także "serwować" czytelnikom, widzom lub słuchaczom bardziej skrajne, a przy tym także bardziej atrakcyjne wieści, oparte często na kwestii czysto światopoglądowej (z konkretną oceną).

Afera Piebiaka w Ministerstwie Sprawiedliwości. Czego dowiedzieliśmy się do tej pory?Czytaj dalej

Częstą metodą manipulacji jest też wybieranie z cytatu tego, co najatrakcyjniejsze, aby użyć tego w nagłówku. Kontrowersyjna treść zachęci czytelnika do zapoznania się z całością treści, w której okazać się może, że w rzeczywistości mówcy chodziło o coś całkowicie innego, niż zasugerował tytuł. Trudno nazwać to kłamstwem, gdyż konkretne słowa rzeczywiście padły. Jest to jednak oczywistą manipulacją. Stało się tak chociażby w przypadku zacytowania Witolda Kieżuna bez stosownego omówienia, o czym pisaliśmy tutaj.

Znacznie przerysowane sytuacje często wzbudzają ciekawość, jednak ostatecznie okazują się być czymś innym, niż wydawało się chociażby po przeczytaniu nagłówka. Dlatego po raz kolejny zaznaczamy, że zawsze należy zapoznawać się z całością tekstu, a nie jedynie sugerować tytułem. Ten może bowiem bardzo skutecznie nas zmanipulować, o czym przez długi czas nie będziemy mieli pojęcia.

Czasami zdarza się też, że materiały medialne, w tym szczególnie zdjęcia, posuwa się dalej w grze na emocjach, wywołując u czytelnika współczucie lub poczucie winy. Te - tak jak na przykład przesadna uprzejmość wobec odbiorcy (infantylny ton, używanie kategorii my-wy), budują większe przywiązanie oraz poczucie przynależności do grupy odbiorców.

Nierzadko zdarza się, że na większość pytań z serii tak/nie zawartych w nagłówkach rzeczywiście odpowiada się przecząco. Zadanie jednak pytania, które jest kontrowersyjne, niecodzienne, budzące ciekawość, nawet jeśli do sugerowanego zdarzenia nie doszło (np. "Czy rząd podniesie podatki dla najbiedniejszych?"), skłaniają do zapoznania się z całością artykułu bardziej, niż podanie suchej informacji (tutaj: "Rząd nie podniesie podatków dla najbiedniejszych").

Następny artykuł
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News