Największe media grzmiały, że życie polskich piłkarzy jest zagrożone. Straszne doniesienia o planowanym ataku nagle zniknęły

Autor Maria Wieczorek - 16 Listopada 2019

Robert Lewandowski oraz reszta polskiej drużyny narodowej są już w Izraelu, gdzie dziś o 20:45 rozegrają z miejscową reprezentacją mecz eliminacji Euro 2020. W dniu spotkania "The Jerusalem Post" opublikował na swej oficjalnej stronie artykuł, w którym informowano o planowanym ataku Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu na stadion. Wieść ta szybko została podana dalej także przez polskie media, po czym dość niespodziewanie zniknęła.

Robert Lewandowski oraz pozostali piłkarze kadry trenowanej przez Jerzego Brzęczka przylecieli wczoraj do Izraela, gdzie dziś o 20:45 rozegrają mecz z miejscową reprezentacją narodową. Napięta sytuacja w regionie przez długi czas prowokowała jednak obawy co do bezpieczeństwa zawodników oby drużyn. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Zbigniew Boniek zapewniał jednak, że "dostaliśmy od każdej strony - MSZ, UEFA i Izraelskiej Federacji Piłkarskiej - zapewnienie, że wszystko będzie w porządku" oraz zapowiadał monitorowanie sytuacji i podjęcie reakcji, gdyby pojawienie się polskich zawodników w Jerozolimie miało być jednak zbyt ryzykowne.

Robert Lewandowski oraz cała polska kadra są w poważnym niebezpieczeństwie?

W dniu meczu, wczesnym popołudniem na stronie internetowej "The Jerusalem Post" ukazał się jednak artykuł, w którym przekazano, że członkowie Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu mają planować atak na stadion, gdzie zostanie rozegrane spotkanie. Kilka minut później tekst został usunięty, jednak wieść zdążyła szybko obiec największe polskie media. Ostatecznie z tych doniesień zaczęto się jednak stopniowo wycofywać. Na popularnej stronie "KiKŚ - Konflikty i katastrofy światowe" na Facebooku pojawiła się za to informacja:

"Uwaga! Onet podał informację powołując się na Jerusalem Post, iż Palestyński Islamski Dżihad zapowiedział atak rakietowy na Jerozolimę w trakcie dzisiejszego meczu Izrael vs Polska. Jest to NIEPRAWDA! Żaden oficjalny ani mniej oficjalny kanał Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu nie opublikował niczego podobnego. Identycznie sytuacja tyczy się Hamasu czy innych grup. Jest to fałszywa wiadomość, która została rozpowszechniona przez media."

Portret Karczewskiego uroczyście obwożony po całej Polsce? Fotomontaż zdążył zdobyć ogromną popularnośćCzytaj dalej

Na podobne doniesienia zareagował już także rzecznik prasowy reprezentacji Polski, Jakub Kwiatkowski. Na jego profilu na Twitterze czytamy:

"Co do medialnej zawieruchy. Jesteśmy cały czas zapewniani ze strony federacji Izraela i UEFA, że nie ma żadnego zagrożenia."

Jak się więc okazało, doniesienia "The Jerusalem Post" były strasznym, ale fałszywym alarmem. Sytuacja w Izraelu wciąż jest na bieżąco monitorowana przez stosowne służby oraz instytucje. Gdyby zawodnikom naprawdę groziło niebezpieczeństwo, najpewniej nie wyszliby po prostu na boisko.

Źródła: Facebook, Twitter
Foto: Instagram / Grzegorz Krychowiak

Następny artykuł
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News