Urugwaj odnotował łącznie ok. 2,5 tys. zakażeń. Jak to zrobił?

Autor Piotr Burakowski - 19 Października 2020

W Urugwaju od początku pandemii wykryto około 2500 przypadków koronawirusa, czyli mniej niż dzienna liczba nowych zakażeń w Polsce. Marta Guillermo-Sajdak, mieszkającą w Montevideo od 11 lat, w rozmowie z Onetem tłumaczy, jak dokonał tego rząd wraz z obywatelami.

Oficjalnie walka z pandemią rozpoczęła się w Urugwaju 13 marca. – Prezydent poprosił o ograniczenie aktywności i w miarę możliwości pozostanie w domach. Od tamtego wieczoru, co drugi dzień odbywały się konferencje prasowe, podczas których prezydent i minister zdrowia cierpliwie odpowiadali na pytania dziennikarzy – przybliża Marta Guillermo-Sajdak.

Koronawirus: Urugwaj

16 marca zamknięto granice lądowe z Brazylią i Argentyną, wkrótce później odwołano loty i zamknięto szkoły. Co więcej, w tym samym dniu odwołano zajęcia w szkołach i na wyższych uczelniach. – Przez pierwszy tydzień wszyscy, z własnej woli, zostali w domach – relacjonuje Polka.

– Wstrzymano transport publiczny, zamknięto wszystkie urzędy. Poproszono, aby nie organizować żadnych imprez, nie spotykać się w dużym gronie. Komunikat ze strony władz był taki, aby w miarę możliwości pracować zdalnie lub wykorzystać zaległe urlopy – dodaje.

Marta Guillermo-Sajdak mówi, że w Urugwaju obyło się bez obowiązkowej kwarantanny, ale od samego początku nakazano obywatelom nosić maseczki "zawsze i wszędzie". – Muszę przyznać, że pod względem samodyscypliny Urugwajczycy spisali się na medal – zauważa nasza rodaczka.

DZISIAJ GRZEJE:

  1. Izolacja to złe rozwiązanie? Ponad 80 naukowców wskazuje na inną metodę
  2. Nagrał poruszający film o walce z Covid-19. Sprawdziliśmy: to chory aktor, który grał u Vegi

Wspomina także o upowszechnieniu się w Urugwaju zdalnej pracy. – Większość firm, które mogły sobie na to pozwolić, do dzisiaj funkcjonuje wyłącznie zdalnie – wyjaśnia Marta Guillermo-Sajdak.

Źródło: Onet
Foto: ARKADIUSZ ZIOLEK / East News

Następny artykuł
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News