Pierwszy taki przypadek od 5 miesięcy. Panika w chińskim Sinciang po wykryciu koronawirusa

Autor Piotr Burakowski - 17 Lipca 2020

W mieście Urumczi, stolicy regionu Sinciang, odwołano 17 lipca setki lotów. Wszystko w związku z wykryciem w Urumczi pierwszego od blisko pięciu miesięcy zakażenia koronawirusem – podaje Agencja Reutera.

Władze Urumczi zamknęły w czwartek wieczorem jedyną linię metra, a także ograniczyły przyloty i wyloty z miejscowego lotniska. Dziś odwołano zaś ponad 80 proc. wszystkich zaplanowanych rejsów.

Panika zakupowa

W 3,5-milionowym Urumczi doszło do paniki zakupowej spowodowanej ogłoszeniem przez niektóre osiedla mieszkalne planów ograniczenia swobody wychodzenia – poinformował zaś dziennik „South China Morning Post”, który powołuje się na informacje z mediów społecznościowych.

NFZ zabiera pieniądze szpitalom, które walczyły z koronawirusem. Czy ma do tego prawo?Czytaj dalej

Wykrycie koronawirusa u 24-latki

Nagłe działania w Urumczi zostały podjęte w związku z wykryciem zakażenia koronawirusem u 24-letniej kobiety, która miała objawy choroby. Infekcja została także potwierdzona u trojga osób z otoczenia 24-latki, ale nie wykryto u nich objawów.

Z kolei 16 lipca w prowincji Zhejiang na wschodzie Chin potwierdzono zakażenie koronawirusem u biznesmena, który przybył z Sinciangu. Był to przypadek bezobjawowy.

DZISIAJ GRZEJE:

  1. Nie tylko propaganda TVP. W czasie wyborów stronniczy przekaz także w TVN
  2. Chipowanie zwierząt będzie obowiązkowe? Pełnomocnik ministra zabrał głos


Dodajmy, że chińskie służby medyczne poinformowały 17 lipca o zachorowaniu dziewięciu osób, które powróciły lub przybyły z zagranicy.

Przypadek w prowincji Heilongjiang

Przypomnijmy, że w marcu tego roku w jednym z miast prowincji Heilongjiang (północno-wschodnie Chiny) doszło do nietypowego zdarzenia. Jedna z lokatorek bloku mieszkalnego wróciła z USA, ale nie wyglądała na chorą, z kolei wyniki obowiązkowych testów na koronawirusa dały wyniki negatywne. Kobieta mimo to zdecydowała się na samoizolację.

Pewnego razu skorzystała samotnie z windy (dotykała przycisów), co zaowocowało lawiną zakażeń, która objęła co najmniej 71 osób – informowali chińscy naukowcy na stronie Centers for Disease Control and Prevention. Naukowcy, którzy badali sprawę, uważają, że kobieta mogła nie stosować się do obowiązującego w trakcie pandemii reżimu sanitarnego.

Źródło: Reuters, „South China Morning Post”, cdc.gov
Foto: Pixnio.com

Następny artykuł
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News