Olga Tokarczuk wygłosiła przemowę noblowską. W gorzki sposób poruszyła temat fake newsów

Autor Maria Wieczorek - 8 Grudnia 2019

Olga Tokarczuk wygłosiła 7 grudnia swoją przemowę noblowską. W eseju "Czuły narrator" laureatka nagrody za 2018 rok poruszyła ogrom tematów, wśród których znalazła się także kwestia dezinformacji oraz fake newsów. Tokarczuk opisała różnice między tym, czym Internet i jego nieograniczona wręcz moc uczenia oraz wskazywania pewnych wzorców miał być, a czym ostatecznie się stał.

Olga Tokarczuk już za dwa dni odbierze oficjalnie literacką nagrodę Nobla, która trafi do niej "za wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją prezentuje przekraczanie granic jako formę życia". 7 grudnia polska pisarka wygłosiła w Sali Giełdy Akademii Szwedzkiej noblowską przemowę, czyli esej "Czuły narrator". Tokarczuk poruszyła w nim między innymi kwestię kształtu świata w dobie prawie powszechnego dostępu do Internetu, pozytywnych oraz negatywnych skutków takiego stanu rzeczy oraz ich wpływu na umiejętność budowania emocjonalnej więzi z literaturą. Noblistka mówiła:

"Nade wszystko żyjemy w świecie natłoku informacji sprzecznych ze sobą, wzajemnie się wykluczających, walczących na kły i pazury. Nasi przodkowie wierzyli, że dostęp do wiedzy przyniesie ludziom nie tylko szczęście, dobrobyt, zdrowie i bogactwo, ale stworzy społeczeństwo równe i sprawiedliwe. To, czego według nich brakowało światu, to była powszechna mądrość, płynąca z wiedzy. Jan Amos Komenski, wielki pedagog XVII wieku, ukuł termin »pansofia«, w którym zawarł idee możliwej omniscjencji, wiedzy uniwersalnej, która pomieści w sobie wszelkie możliwe poznanie. Było to także i przede wszystkim marzenie o wiedzy dostępnej każdemu. Czyż dostęp do informacji o świecie nie zmieni niepiśmiennego chłopa w refleksyjną jednostkę świadomą siebie i świata? Czy wiedza na wyciągnięcie ręki nie sprawi, że ludzie staną się rozważni i mądrze pokierują swoim życiem? Kiedy powstał Internet, wydawało się, że idee te będą wreszcie mogły zrealizować się w sposób totalny. Wikipedia, którą podziwiam i wspieram, mogłaby wydać się Komenskiemu, podobnie jak wielu myślicielom tego nurtu, spełnieniem marzeń ludzkości - oto tworzymy i otrzymujemy ogromny zasób wiedzy nieustannie uzupełnianej, odświeżanej i demokratycznie dostępnej, praktycznie z każdego miejsca na Ziemi."

'Może stanowić przykład stylu propagandy sprzed 1989'. REM o materiale Wiadomości TVP nt. pikiety pod gdańską kuriąCzytaj dalej

Olga Tokarczuk: przemówienie noblowskie także o fake newsach

Dalej Tokarczuk tłumaczyła:

"Spełnione marzenia często nas rozczarowują. Okazało się, że nie jesteśmy w stanie unieść tego ogromu informacji, która zamiast jednoczyć, uogólniać i uwalniać - różnicuje, dzieli, zamyka w bańkach, tworzy wielość opowieści nieprzystających do siebie albo wręcz wrogich sobie, antagonizujących. Na dodatek Internet, poddany zupełnie bez refleksji procesom rynkowym i oddany graczom-monopolistom, steruje gigantycznymi ilościami danych, które wykorzystywane są całkiem nie »pansoficznie«, ku szerokiemu dostępowi do wiedzy, ale przeciwnie, służąc przede wszystkim programowaniu zachowań użytkowników, czego dowiedzieliśmy się po aferze Cambridge Analytica. Zamiast usłyszeć harmonię świata, usłyszeliśmy kakofonię dźwięków, szum nie do zniesienia, w którym rozpaczliwie próbujemy dosłuchać się jakiejś najcichszej melodii, najsłabszego chociaż rytmu. Parafraza szekspirowskiego cytatu jak nigdy pasuje dzisiaj do tej kakofonicznej rzeczywistości: Internet to coraz częściej opowieść idioty pełna wściekłości i wrzasku."

Noblistka podkreślała przede wszystkim w kontekście postaw polityków, że "wiedza może przytłaczać, a jej skomplikowanie i niejednoznaczność, powoduje powstawanie różnego rodzaju mechanizmów obronnych - od zaprzeczenia i wyparcia, aż po ucieczkę w proste zasady myślenia upraszczającego, ideologicznego, partyjnego". Tokarczuk odniosła się też do wpływu podobnego kształtu współczesnego świata na literaturę oraz formę jej odbierania przez czytelników:

"Kategoria fake newsów i fake upów stawia nowe pytania o to, czym jest fikcja. Czytelnicy, którzy wiele razy dali się oszukać, zdezinformować, czy wyprowadzić w pole, nabierają powoli specyficznej nerwicowej idiosynkrazji. Reakcją na takie zmęczenie fikcją może być ogromny sukces literatury non-fiction, która w tym wielkim chaosie informacyjnym krzyczy ponad naszymi głowami: »Opowiadam wam prawdę, tylko prawdę«. »Moja opowieść oparta jest na faktach!«. Fikcja straciła zaufanie czytelników, odkąd kłamstwo stało się niebezpieczną bronią masowego rażenia, nawet jeśli wciąż pozostaje prymitywnym narzędziem. Nader często spotykam się z tym pełnym niedowierzania pytaniem: »Czy to prawda, co pani napisała?« Za każdym razem mam wtedy wrażenie, że wieszczy ono koniec literatury."

NAJLEPSZE DZISIAJ:

  1. Wstrząsające statystyki sukcesem fałszywych teorii antyszczepionkowców. WHO przekazało, ile osób zachorowało na odrę w 2018 roku
  2. Udostępniali fałszywe reklamy z bezprawnie użytym wizerunkiem celebrytów. Pozwał ich Facebook
  3. Ekspert wytłumaczył, dlaczego wielu ludzi wierzy w medyczne mity. 'To wynika z pewnej właściwości mózgu'

Źródło: Noblowska przemowa Olgi Tokarczuk

Następny artykuł
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News