Posłowie po podwyżkach byliby wśród 2 proc. najlepiej zarabiających? Tak, jeśli doliczymy diety

Autor Piotr Burakowski - 19 Sierpnia 2020

Posłowie dostawaliby co miesiąc ponad cztery razy więcej niż wynosi mediana zarobków w Polsce – wyliczył serwis OKO.press, analizując najnowsze dane GUS. Wciąż jest na to szansa, ponieważ Sejm może odrzucić senackie weto, które sprzeciwia się ustawie o podwyżkach.

Jeden z posłów opozycji, który poprosił OKO.press o anonimowość, powiedział, dlaczego poparł podwyżki:

Między 2010 a 2020 średnia płaca wzrosła o 60 proc. – z 3300 do 5200 zł brutto. A pensje posłów spadły o 20 proc. – stwierdził polityk.

Tymczasem, wraz z nowymi zmianami dot. pensji, które zostały odrzucone przez Senat, ale w grę wchodzi jeszcze weto Sejmu, pensje posłów rosłyby wraz z rozwojem gospodarczym kraju.

Szumowski deklarował w sierpniu, że nie opuści okrętu?Czytaj dalej

Pensje posłów połączone z pensjami sędziów SN

OKO.press zwraca uwagę, że pensje posłów byłyby bezpośrednio połączone z pensją sędziego Sądu Najwyższego.

Wszystko dlatego, że – zgodnie z zaproponowanymi przepisami – pensja parlamentarzysty to pensja sędziego Sądu Najwyższego pomnożona przez 0,63.

Wynagrodzenie sędziów w Polsce reguluje odpowiednia ustawa, która określa przede wszystkim pensję zasadniczą. Jej wysokość to 2-3-krotność średniej płacy z II kwartał roku poprzedzającego, zaś mnożniki pensji zasadniczej wynoszą 2,05-3,23.

Lecz w wypadku sędziów Sądu Najwyższego mnożnik wynosi 4,13, co w 2020 roku zapewniło sędziom pensję zasadniczą na poziomie 19 986 zł brutto.

Stawka prawie 20 tys. zł brutto obowiązuje przez pierwszych siedem lat. Później zaś sędziowie przechodzą do tzw. stawki awansowej, która wynosi 115 proc. stawki podstawowej.

Większe pieniądze dla posłów byłyby związane także z większymi dietami. "Wzrosła też poselska dieta. Zamiast 2,5 tys. zł, wyniesie około 4250 zł. A razem z pensją daje to prawie 17 tys. złotych brutto miesięcznie. A to już 3,4 raza więcej niż średnie wynagrodzenie" – pisze OKO.press.

Dieta parlamentarna wynosi 25 proc. uposażenia – obecnie jest to dokładnie 2473,08 zł brutto.

Serwis analizuje, że posłowie dostają 8 tys. zł brutto podstawowego wynagrodzenia, z kolei zaproponowane 17 tys. zł brutto zapewniałoby im miejsce wśród 2 proc. najbogatszych Polaków.

OKO.press podpiera się najnowszymi danymi GUS (październik 2018), zgodnie z którymi mediana płac w polskiej gospodarce wyniosła 4094,98 zł brutto. Podkreślono, że są to dane niepełne, które nie uwzględniają przedsiębiorstw zatrudniających do dziewięciu pracowników, "gdzie płace są wyraźnie niższe".

"W listopadzie 2019 szacowaliśmy, że rzeczywista mediana wynosiła około 3870 złotych. Załóżmy, że w 2020 roku wynosi ona 4 tys. złotych (cały czas operujemy na wartościach brutto). To duże przybliżenie, ale z pewnością zachowujemy rząd wartości. To oznaczałoby, że z dietami posłowie będą zarabiać 4,2 raza więcej niż połowa z nas" – zauważa OKO.press.

"Najwyższą kategorią, jaką obejmuje badanie są osoby zarabiające więcej niż trzykrotność przeciętnego wynagrodzenia. W październiku 2018 było to… 2,2 proc. Tutaj zmieniło się najpewniej niewiele, bo gdy pensje wszystkich rosną, rozkład pozostaje podobny" – czytamy.

Fake news: informacje o strajku nauczycieli 1 wrześniaCzytaj dalej

Odrzucona ustawa

Przypomnijmy, że głosami opozycji Senat odrzucił w poniedziałek wieczorem ustawę, która miała gwarantować podwyżki politykom. Ustawa wraca do Sejmu, gdzie większość ma PiS, co mogłoby skutkować odrzuceniem senackiego weta.

Tymczasem jeszcze w piątek większość opozycji, podobnie jak PiS, poparła w Sejmie ustawę przyznającą podwyżki dla posłów, senatorów, prezydenta, jego żony, całego rządu i wojewodów. Później jednakże, pod wpływem krytyki społecznej, opozycja wycofała się z poparcia.

DZISIAJ GRZEJE:

  1. Młodzi napędzają rozprzestrzenianie się epidemii? Stanowisko WHO
  2. Półkolonie można opłacić bonem turystycznym? Odpowiadamy

– Wydaje mi się, że na tym, co zaszło dziś [17 sierpnia – przyp. red.] w Senacie, ten projekt kończy swoją historię – skomentował Ryszard Terlecki, szef klubu PiS, sugerując, że rządzący nie mają jednak w planach dalszej walki o wyższe pensje.

Źródło: OKO.press
Foto: Piotr Molecki / East News

Następny artykuł
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News