Marcin Kierwiński Piotr Gliński
Autor Michalina Kobla - 24 Września 2019

Poseł PO udostępnił nieprawdziwy cytat Piotra Glińskiego. Wpis zniknął już z Twittera

Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej udostępnił na Twitterze nieprawdziwy cytat ministra Piotra Glińskiego. Gdy polityk zwrócił mu na to uwagę, wpis zniknął z portalu społecznościowego. Poseł przeprosił już także za "niezamierzoną pomyłkę".

Marcin Kierwiński udostępnił przed kilkoma dniami na Twitterze cytat, którego autorem miał być Piotr Gliński. Słowa wypowiedziane rzekomo przez ministra brzmiały następująco:

"W PiS pracujemy nad wprowadzeniem karty artysty zawodowego. Artysta, który nie uzyska takiej karty, nie będzie mógł występować."

Powyższy cytat Kierwiński podsumował własnym komentarzem. Napisał w bardzo krytycznym tonie:

"Na horyzoncie kolejne szaleństwo. Artyści z cenzusem moralności PiS"

Polityk PiS pokazał swoje zdjęcie z premierem. Wkleił na nie własne plakaty wyborczePolityk PiS pokazał swoje zdjęcie z premierem. Wkleił na nie własne plakaty wyborczeCzytaj dalej

Marcin Kierwiński udostępnił fałszywy cytat

Jak się jednak okazało, cytat nie był prawdziwy, a Gliński podobnych słów nie wypowiedział. Minister szybko upomniał więc Kierwińskiego, pisząc na Twitterze, że ten "ma jeszcze szansę przeprosić za kłamstwa, które rozpowszechnia na temat jego wywiadu w Radiowej Trójce". Wpis posła PO szybko zniknął więc z portalu społecznościowego. 23 września, pod postem Glińskiego Kierwiński napisał za to:

"Szanowny Panie, faktycznie użyłem cytatu, który funkcjonował w Internecie i na Twitterze. Cytat ten okazał się nieprawdziwy. Natychmiast po sprawdzeniu tweet, który cytat ten zawierał, skasowałem. Za niezamierzoną pomyłkę przepraszam."

W rozmowie z Wirtualną Polską poseł dodał, że "potrafi przyznać się do błędu". Jak wspomnieliśmy wyżej, fałszywy cytat zniknął już całkowicie z jego profilu na Twitterze.

Marcin Kierwiński Piotr Gliński

Źródła: Twitter, Wirtualna Polska

Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News