Adrian Stankowski
Autor Piotr Burakowski - 29 Lipca 2020

Powtarzający się eksperci w TVP. Padają trzy nazwiska

Maciej Budzich, wykładowca AGH w Krakowie na kierunku marketing internetowy i autor strony mediafun.pl, przyjrzał sie 67 wydaniom “Wiadomości” TVP.

Celem Macieja Budzicha było ustalenie, jak często w programie publicznego nadawcy pojawiają się następujący eksperci: Adrian Stankowski ("Gazeta Polska Codziennie"), Miłosz Manasterski (Agencja Informacyjna) i Artur Wróblewski z Uczelni Łazarskiego.

Manasterski, Wróblewski i Stankowski

Maciej Budzich przeanalizował programy wyemitowane od 5 maja do 11 lipca 2020 roku. Wnioski? W 16 programach pojawili się wszyscy trzej wymienieni wyżej eksperci.

"Do Manasterskiego, Wróblewskiego i Stankowskiego można zadzwonić po komentarz w każdej sprawie, byleby był on zgodny z linią propagandową Wiadomości TVP [...]. Zastanawiam się, czy kiedykolwiek zdarzyło im się odmówić komentarza, ponieważ nie dotyczy tematyki, w której się specjalizują" – ocenił na mediafun.pl Maciej Budzich.

TVP rozpowszechniła fake newsa. Grabiec oskarża telewizję i GowinaTVP rozpowszechniła fake newsa. Grabiec oskarża telewizję i GowinaCzytaj dalej

Raport pokazuje pewną tendencję

O podobną analizę pokusił się Press-Service Monitoring Mediów na zlecenie magazynu "Press", choć zakres analizy był węższy i obejmował programy wyemitowane w czerwcu.

Raport pokazał, że w czerwcu w "Wiadomościach" najczęściej pojawiał się Tomasz Sakiewicz ("Gazeta Polska", "Gazeta Polska Codziennie"), który wypowiadał się 15 razy.

Kolejno wymieniono zaś Adriana Stanowskiego, Miłosza Manasterskiego (obaj wystąpili po 13 razy) i Artura Wróblewskiego z jedenastoma wystąpieniami na koncie. Często pojawiającymi się gośćmi byli także Michał i Jacek Karnowscy (tygodnik "Sieci"), prof. Henryk Domański (socjolog) i prof. Mieczysław Ryba – historyk, radny Sejmiku Województwa Lubelskiego wybrany z list PiS.

“Polska strategia walki z koronawirusem zbliża się do szwedzkiej”“Polska strategia walki z koronawirusem zbliża się do szwedzkiej”Czytaj dalej

TVP a rzetelność dziennikarska

Przypomnijmy, że widz TVP złożył skargę do Rady Etyki Mediów po tym, jak obejrzał wyemitowany 24 czerwca w TVP1 materiał "Przedwyborcza mobilizacja", który koncentrował się tylko na jednym kandydacie na prezydenta, Andrzeju Dudzie, zamiast na wszystkich.

Padły zarzuty, że w materiale Macieja Sawickiego mamy "brak słowa o innych kandydatach, brak równoważących słów krytyki, wyraźną stronniczość i pochwałę Prezydenta". Oglądający stwierdził także, że w "Wiadomościach" zaobserwował "budowanie podniosłego napięcia, muzykę, sposób wypowiadania się, dobór materiałów budujący jednoznacznie pozytywny wizerunek kandydata".

DZISIAJ GRZEJE:

  1. “Polska strategia walki z koronawirusem zbliża się do szwedzkiej”
  2. “Prawie pół mln zł wydano z naruszeniem zasad”. Karczewski zabrał głos

Rada Etyki Mediów zgodziła się z widzem, pisząc, że "nie jest to pierwsza skarga na materiały TVP" i że "Wiadomości" są "narzędziem propagandy PiS nakierowanej na promocję Andrzeja Dudy" podczas kampanii wyborczej. TVP zarzuciła zaś REM brak obiektywizmu i wiarygodności.

Co więcej, Towarzystwo Dziennikarskie przyjrzało się głównym wydaniom "Wiadomości" TVP, "Faktów" TVN oraz "Wydarzeń" Polsatu. Z analizy Towarzystwa Dziennikarskiego, która obejmowała emisje w okresie od 29 czerwca do 10 lipca, wynika, że w "Wiadomościach" pojawia się propaganda na rzecz kandydata PiS.

W "Faktach" mamy zaś krytykę Andrzeja Dudy i ani złego słowa o Rafale Trzaskowskim. "Wydarzenia" okazały się najbardziej bezstronne, lecz zabrakło w nich krytyki polityka PiS.

Źródło: mediafun.pl, centruminformacji.tvp.pl, towarzystwodziennikarskie.pl, "Press"
Foto: YouTube / TVP Info

Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News