Twitter wybory parlamentarne
Autor Michalina Kobla - 15 Października 2019

Nowa 'zapłakana kuzynka' na Twitterze. Tym razem portal zalewa wpis o pobitej za głosowanie na PiS matce

Twitter stał się ważną platformą kontaktu polityków z wyborcami. Coraz częściej, przy okazji istotnej lub kontrowersyjnej sytuacji w krajowym życiu społecznym, platformę zalewają jednak fałszywe, kopiowane wpisy, mające uderzać w konkretną grupę lub opcję. Tym razem, po głośnych "zapłakanych kuzynkach" oraz "koleżankach, które nie pójdą już na torcik do Ikei", w dniu wyborów na portalu mnożył się posty o pobitej za głosowanie na PiS kobiecie.

Twitter funkcjonuje dziś jako jedna z największych platform służących do wymiany poglądów i spostrzeżeń, w tym także przemyśleń z dziedziny polityki. Niestety jego wyjątkową popularność także wśród polskich użytkowników próbują wykorzystać osoby o nieczystych intencjach. Ogromnym, jeśli nie głównym problemem portalu, są fejk konta, tworzone często masowo w celu rozpowszechniania danych treści. Przykładów nie trzeba wcale szukać daleko.

Jednym z najgłośniejszych przypadków udostępniania przez podobne profile fałszywych, mających wzbudzić konkretną reakcję treści, był wpis o "zapłakanych kuzynkach". Zdobył on szczególną popularność w czasie strajku nauczycieli i został przekopiowany przez dziesiątki innych, całkowicie niezwiązanych ze sobą profili. Trudno za to uwierzyć, że tak wiele osób miało krewną, która przez strajk nie mogła poprawić oceny z języka polskiego.

Jakiś czas później, przy okazji głośnej sprawy zwolnienia pracownika Ikei, który na firmowym forum miał opublikować potępiające homoseksualizm cytaty z Biblii, aby podeprzeć swoje homofobiczne twierdzenia. Sprawa wywołała oburzenie dużej części konserwatywnych środowisk katolickich, a na Twitterze zadziałał podobny mechanizm, co w przypadku strajku nauczycieli. Co ciekawe, rozpoczęło go dokładnie to samo konto. Profil "Ania_H" twierdził, że w ramach protestu nie zamierza już chodzić z koleżankami do Ikei na kawę i torcik. Taki sam wpis został szybko przekopiowany przez dziesiątki innych kont, co do których można było mieć poważne podejrzenia pod kątem autentyczności.

(Nie pamiętacie dokładnie tych spraw i chcielibyście dowiedzieć się o nich nieco więcej? Pod tekstem przypominamy nasze artykuły na ten temat.)

Fałszywe konto Tomasza Sakiewicza na Twitterze. Wcześniej podszywało się pod Sylwię SpurekFałszywe konto Tomasza Sakiewicza na Twitterze. Wcześniej podszywało się pod Sylwię SpurekCzytaj dalej

Twitter: fala kopiowanych wpisów w czasie wyborów parlamentarnych

Do podobnego, masowego zalania Twittera kopiowanymi wpisami doszło w dniu wyborów parlamentarnych. Tym razem popularny tweet brzmiał następująco:

"Mój ojciec głosujący na lewicę właśnie pobił moją matkę, która przyznała się, że zagłosowała na PiS. To jest ta wasza tolerancja i szacunek? Taki wygląd wyborców lewicy, wstyd mi za ojca..."

Problem jest o tyle duży, że poza fałszywymi kontami przeklejającymi masowo wpis, "dla żartu" zaczęli go udostępniać także zwyczajni użytkownicy Twittera. Należy jednak zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji. Nie wszyscy internauci zauważają bowiem, że podobne tweety są produkowane (przy masowym wklejaniu można prawdopodobnie użyć tego słowa) w celu wpływania na ich odbiór poszczególnych grup oraz partii. Nie należy więc włączać się w podobne akcje, jeżeli zależy nam na przejrzystości życia w przestrzeni internetowej.

Twitter wybory

Twitter wybory 2019

Historia o "zapłakanej kuzynce":https://www.antyfake.pl/znp-twitter-kuzynka
Historia o "torciku z Ikei":https://www.antyfake.pl/ikea-kolezanki-twitter

Źródło:Twitter

Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News