Blanka Lipińska
Autor Piotr Burakowski - 21 Września 2020

Lipińska przesadziła tą reklamą. Pokazujemy, dlaczego suplement na depresję to nie rozwiązanie

Blanka Lipińska, autorka bestsellerowego cyklu “365 dni”, zareklamowała na Instagramie suplement diety na depresję. Pisarka zachęca swoich fanów: “Zacznijcie łykać suplementy, dobrze się odżywiać, robić coś dla siebie”, po czym przechodzi do reklamowania produktu firmy Bio Medical Pharma.

Powieściopisarka sugeruje w nagraniu, że do leczenia depresji nie potrzeba kontaktu ze specjalistą czy leku na receptę, bo wystarczy suplement diety.

“I to bez recepty, bez psychiatry”

– Kochane panie, tak sobie poczytałam wasze wiadomości o tym, ile macie w głowach napchane smutku, strachu, lęku. Zacznijcie łykać suplementy, dobrze się odżywiać, robić coś dla siebie. Nie czekajcie, aż to się skończy.

Po to na przykład Bio Medical Pharma wymyśliła produkt Good Mood, żeby takim osobom jak wam pomagać, i to bez recepty, bez psychiatry itd. To jest suplement diety, który pobudza wydzielanie serotoniny i endorfin – hormonów szczęścia – przekonuje w ramach InstaStory Blanka Lipińska.

Tak proponuje chorym na depresję drogę na skróty – zamiast wizyty u psychiatry i psychologa, wystarczy wzięcie suplementu diety, którego kupno nie wymaga recepty. Tymczasem wyjście z choroby, jaką stanowi depresja, to zazwyczaj długotrwały proces, w którym kluczowy jest kontakt ze specjalistą.

Prawdziwe leczenie depresji

– Najskuteczniejsze jest kompleksowe podejście do leczenia depresji, obejmujące zarówno farmakoterapię pod okiem lekarza psychiatry, jak i psychoterapię prowadzoną przez psychoterapeutę.

Farmakoterapia już po kilku tygodniach pomaga zredukować natężenie objawów – poprawia jakość snu i koncentrację, podnosi nastrój, dając cierpiącemu trochę wytchnienia – przybliża dla AntyFAKE.pl Marcin Włodarczyk, psycholog i psychoterapeuta z Centrum Psychoterapii HELP.

Ekspert dodaje, że psychoterapia daje możliwość przyjrzenia się swojemu życiu, dotarcia do przyczyn smutku i spojrzenia na sprawy z pomocą terapeuty. W efekcie albo wprowadzamy zmiany w swoim życiu, albo godzimy się z tym, co niemożliwe do zmiany.

– Jest to trudne zadanie, bo nierzadko wymaga konfrontacji ze sprawami, których wolałoby się nie ruszać – przyznaje psycholog.

Lecz to, co proponuje Blanka Lipińska, jest działaniem doraźnym. – Niekiedy rodzi się pokusa, żeby wybrać drogę na skróty i załatwić sprawę bez wyciągania "trupów z szafy" czy bez brania leków, o jakich krąży wiele mitów – mówi się, że uzależniają i raczej szkodzą niż pomagają.

Stosowanie różnych diet i aktywność fizyczna mogą być pomocne w procesie zdrowienia, jednak nie można tych metod uznać za równoważne dla farmakoterapii i psychoterapii – uczula Marcin Włodarczyk.

Podkreśla, że z powodu depresji cierpi umysł, jak i ciało, ale to problemy egzystencjalne są zwykle przyczynami zaburzenia. Dlatego rozwiązań należy szukać głównie w sferze psychiki. – Zdrowy styl życia pomaga zapobiegać nawrotom depresji, ale gdy takowa już się pojawi, nie zastąpi on działania leków – podsumowuje specjalista.

Nie skłamał w ankiecie dot. COVID-19, więc nie przyjęli go do szpitala? Ujawniamy kulisy sprawyNie skłamał w ankiecie dot. COVID-19, więc nie przyjęli go do szpitala?Czytaj dalej

Jak suplementy trafiają na rynek

Suplement diety, który reklamuje Blanka Lipińska, kosztuje 119 zł. Producent podaje, że zalecane dzienne spożycie suplementu to 1-2 kapsułek; w opakowaniu jest ich 60. Składniki suplementu to olej rybny, w tym kwasy tłuszczowe omega-3, EPA, DHA, ekstrakt z czerwonych znamion kwiatów szafranu, gdzie dodatkowo występuje krocyna i safranal.

Taki skład ocenia dla AntyFAKE.pl prof. dr hab. med. Andrzej Kokoszka, psychiatra i psychoterapeuta, kierownik II Kliniki Psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. – Informacja o przeciwdepresyjnym działaniu niektórych preparatów ziołowych nie jest zupełnie nieprawdziwa – opowiada Andrzej Kokoszka.

Wyjaśnia, że w aktualnych zaleceniach ekspertów można znaleźć informacje wskazujące na pewną skuteczność wyciągu z dziurawca w łagodnie nasilonych epizodach depresji. – Są też pewne słabsze, ale naukowe dowody wskazujące na pewne przeciwdepresyjne działanie szafranu – zwraca uwagę nasz rozmówca.

– Pojawiły się ponadto doniesienia dotyczące omega nienasyconych kwasów tłuszczowych, których skuteczność ostatecznie nie została odpowiednio udokumentowana. Podejmowane są badania innych substancji pochodzenia ziołowego – analizuje psychiatra, ale zaznacza, jak ważna w procesie leczenia jest konsultacja ze specjalistą.

Mimo to nic dziwnego, że suplementy wciąż budzą wątpliwości, ponieważ ich wprowadzenie do sprzedaży jest o wiele prostsze niż w wypadku leków.

– Zgłoszenie do Głównej Inspekcji Sanitarnej suplementu diety nie wymaga badań własnych. Można się opierać na publikacjach, ale jest to droga ryzykowna z punktu widzenia interesu pacjenta. Jeśli chcę wprowadzić lek, to robię jego badania kliniczne.

Z kolei gdy chcę wprowadzić suplement diety, wystarczy np., że poczytam o witaminie B i zrobię suplement z witaminą B. Może się okazać, że ów witamina w moim suplemencie jest w ogóle nieprzyswajalna lub występują inne problemy – tłumaczy AntyFAKE.pl dr n. farm. Leszek Borkowski, adiunkt w Uniwersytecie Medycznym w Lublinie.

DZISIAJ GRZEJE:

  1. Kinga Duda nie zarobi doradzając ojcu. Ale inni doradcy dostają duże pieniądze – ujawniamy kwotę
  2. Minister pochwalił się sukcesami dot. pandemii. Jego słowa odbiegają od stanu faktycznego

Dodajmy, że Blanka Lipińska została już szeroko skrytykowana za reklamę suplementu, dlatego przystąpiła do defensywy.

– Przepraszam osoby, które uraziła moja wypowiedź. Moją intencją było i jest wspieranie kobiet na najróżniejszych płaszczyznach ich życia. Nie bagatelizuję depresji i nie pozwoliłabym sobie rekomendować suplementów zamiast terapii i farmakologii w sytuacjach tego wymagających – przekonywała w rozmowie z Gala.pl Blanka Lipińska.

Źródło: AntyFAKE.pl
Foto: TRICOLORS / East News

Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News