Seniorzy dostaną po 21 tys. złotych emerytury? Zmanipulowane nagłówki wprowadzają w błąd
Emerytury stanowią jeden z najbardziej wrażliwych społecznie tematów publicznej debaty. Ogromne emocje wzbudzić więc mogły nagłówki, informujące o świadczeniach wysokości 21 tys. zł, które zostaną rzekomo przyznane polskim seniorom. Warto jednak zaznaczyć, iż w znacznej większości tytuły te były po prostu zmanipulowane.
Emerytury Polaków sięgną kwot wysokości 21 tys. zł? Podobną informację przekazało niedawno wiele krajowych mediów, nierzadko używając przy tym krzykliwych nagłówków. Treści samych artykułów skupiały się na komunikacie, który przedstawiciele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przesłali niedawno do PAP. Po zapoznaniu się z jego treścią stwierdzić można, że aż nazbyt optymistyczne nagłówki bez stosownego komentarza okazywały się po prostu zmanipulowane.
Emerytury Polaków to pogłębiający się problem
Powód okazał się zaskakująco prosty - podana kwota 21 tys. zł ma stanowić przeciętną wysokość emerytury dopiero w 2080 roku, co jednocześnie stanowi jednak dzisiejszą równowartość 4,5 tys. zł. W 2055 roku średnia emerytura ma za to uplasować się na poziomie ok. 7,6 tys. zł, co dziś równałoby się 3,1 tys. zł. We wrześniu 2019 roku przeciętne świadczenie wyniosło za to ok. 2,4 tys. zł brutto.
Przedstawiciele ZUS chcieli tym samym udowodnić, że wysokość emerytur będzie stopniowo rosła. Nie można jednak porównywać obecnej kwoty z 21 tys. zł w przyszłości, gdyż sumy te w żaden sposób do siebie nie przystają. Prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska przyznała więc:
"Każdy z nas powinien myśleć o swojej emeryturze, także młodzi ludzie. Przyszła emerytura powinna pochodzić nie tylko z systemu publicznego, ale także innych źródeł: programów pracowniczych i indywidualnych oszczędności. Aby to świadczenie było wyższe, powinniśmy korzystać z różnych sposobów zabezpieczenia dochodu na okres starości. Dlatego oprócz odprowadzania składek do systemu publicznego warto gromadzić oszczędności w PPK, PPE, IKE lub IKZE."
ZOBACZ TAKŻE:
1. X symfonia Beethovena zostanie dokończona. Zajmie się tym sztuczna inteligencja
2. Antyfake to prężnie rozwijający się portal fact-checkingowy. Walczy z dezinformacją w sieci
Źródło:Dziennik Gazeta Prawna
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News
