Władimir Putin II wojna światowa
Autor Maria Wieczorek - 23 Grudnia 2019

Putin oskarżył Polskę o II wojnę światową. MSZ reaguje: Słowa nawiązują do stalinowskiej propagandy

Władimir Putin na jednej ze swych konferencji prasowych oskarżył Polskę o wybuch II wojny światowej, jednocześnie wybielając działania ZSRR w czasie konfliktu. Prezydent Federacji Rosyjskiej wysnuł także kilka innych historycznych teorii, które spotkały się z szybką reakcją przedstawicieli MSZ pod kierownictwem Jacka Czaputowicza. Jak stwierdzono w specjalnym oświadczeniu, narracja przywódcy nawiązywać ma do stalinowskiej propagandy.

Władimir Putin odpowiedział krytycznie na rezolucję Parlamentu Europejskiego ws. wybuchu drugiej wojny światowej. W jej treści zaznaczono bowiem, że konflikt rozpoczął się jako następstwo zawarcia paktu Ribbentrop-Mołotow z sierpnia 1939 roku. Zdaniem rosyjskiego prezydenta w rzeczywistości wojnę sprokował za to układ monachijski, w którym dokonano rewizji granic Czechosłowacji, a właściwie bez jej udziału zadecydowano o przyłączeniu części jej terytorium do III Rzeszy. Stronami traktatu były Wielka Brytania, Francja, wspomniana III Rzesza oraz Włochy. Na tej podstawie Putin oskarżył państwa Europy Zachodniej, ale także Polskę o doprowadzenie do wojny poprzez "rozbiór Czechosłowacji".

Rosyjski prezydent wygłosił także szereg innych, krytycznych wobec Polski opinii, chociaż te często nie zgadzały się z prawdą historyczną. Wybielał przy tym politykę prowadzoną wówczas przez ZSRR, twierdząc na przykład, że Sowieci weszli do Polski, aby ratować zabijanych przez nazistów na jej terenie Żydów. Dodawał też, że rząd polski i tak utracił już wówczas kontrolę nad krajem. Mówiąc o zajęciu Kresów II RP, twierdził za to, iż "Związek Radziecki niczego Polsce w istocie nie odbierał".

Zamieszanie wokół unijnej komisarz po wywiadzie polityka PiS. Redakcja zasugerowała jej kryminalną przeszłośćZamieszanie wokół unijnej komisarz po wywiadzie polityka PiS. Redakcja zasugerowała jej kryminalną przeszłośćCzytaj dalej

Władimir Putin przedstawia "własną" wersję historii, polskie MSZ odpowiada

Na twierdzenia Władimira Putina szybko odpowiedziało w specjalnym oświadczeniu MSZ pod kierownictwem Jacka Czaputowicza. Poniżej przytoczymy je w całości, gdyż prezentuje oficjalne stanowisko polskich władz w sprawie, która może być zarzewiem konfliktu dyplomatycznego na tle polityki historycznej.

"Z niepokojem i niedowierzaniem odnotowujemy wypowiedzi przedstawicieli władz Federacji Rosyjskiej, w tym Prezydenta Władimira Putina dotyczące genezy i przebiegu II wojny światowej, które prezentują fałszywy obraz wydarzeń. Nawiązują one do propagandowego przekazu z czasów totalitaryzmu stalinowskiego, który potępił przecież już nawet sowiecki przywódca Nikita Chruszczow. Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP pragnie przypomnieć najważniejsze fakty dotyczące polskiej polityki zagranicznej w okresie przedwojennym oraz stosunków ze Związkiem Sowieckim, a także informacje dotyczące polskich ofiar sowieckiego aparatu represji w czasie II wojny światowej."

"Rzeczpospolita Polska, która odzyskała swoją niepodległość w 1918 r., po 123 latach niewoli i eksploatacji przez państwa zaborcze: Austrię, Prusy i Rosję, konsekwentnie prowadziła politykę równowagi zarówno wobec Niemiec jak Związku Sowieckiego. Efektem tej polityki były podjęte przez stronę polską starania o podpisanie paktu o nieagresji ze Związkiem Sowieckim, które ostatecznie zostały sfinalizowane 25 lipca 1932 r. 5 maja 1934 r. traktat został przedłużony z inicjatywy sowieckiej o dziesięć lat. Tak samo Polska starała się o normalizację stosunków z Niemcami, czemu służyła podpisana w styczniu 1934 r. deklaracja o niestosowaniu przemocy. Pomimo pokojowej polityki prowadzonej przez Polskę, Związek Sowiecki podejmował działania bezpośrednio zmierzające do wywołania wojny, dopuszczając się przy tym zbrodni na masową skalę. Na mocy rozkazu 00485 z sierpnia 1937 r. wydanego przez Nikołaja Jeżowa, ówczesnego ludowego komisarza spraw wewnętrznych, zostało zamordowanych 111 tys. Polaków, obywateli ZSRS, a kilkadziesiąt tysięcy zostało deportowanych bądź aresztowanych (w ramach tzw. Operacji Polskiej NKWD)."

"Działania ZSRS odbywały się w porozumieniu z nazistowskimi Niemcami. Po wysuniętych wobec Polski pierwszych żądaniach niemieckich w styczniu 1939 r., 17 kwietnia sowiecki ambasador w Berlinie Aleksiej Mieriekałow przedstawił stronie niemieckiej ofertę współpracy politycznej. Znaczące, że 28 kwietnia Hitler wypowiedział układ o niestosowaniu przemocy z Polską. Przypieczętowaniem tych kroków był układ Ribbentrop-Mołotow podpisany w Moskwie 23 sierpnia i załączony do niego tajny protokół, który podzielił Europę Wschodnią na niemiecką i sowiecką strefę wpływów, pogwałcając suwerenność Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii i Rumunii. 1 września 1939 r. Niemcy rozpoczęły okrutną agresję zbrojną przeciwko Polsce. 17 września, zgodnie z ustaleniami układu, Polskę zaatakowały wojska sowieckie, łamiąc tym samym postanowienia paktu o nieagresji. W tym czasie armia polska prowadziła walkę z wojskami niemieckimi, a rząd polski przebywał na terytorium Polski. Agresja Armii Czerwonej odbyła się z pogwałceniem prawa i zwyczajów międzynarodowych. 28 września 1939 r. Związek Sowiecki podpisał kolejny układ z III Rzeszą „O granicach i przyjaźni”, który sankcjonował podział terytorium Polski między dwóch najeźdźców."

"Pod okupacją Związku Sowieckiego znalazło się 52 proc. terytorium Polski z 13 milionami ludności, poddanej następnie masowym represjom. W latach 1939-41 aresztowano co najmniej 107 tys. osób, deportowano w głąb ZSRS ponad 380 tys. obywateli RP. Prawie wszyscy wzięci do niewoli oficerowie wojska polskiego oraz liczni przedstawiciele polskich elit na mocy decyzji najwyższych władz ZSRS zostali, w liczbie ponad 22 tys., rozstrzelani wiosną 1940 r. w Katyniu, Twerze, Charkowie i w innych miejscach kaźni. W latach 1940-41 władze sowieckie przeprowadziły cztery wielkie operacje deportacyjne z ziem polskich w lutym, kwietniu i czerwcu 1940 r. oraz w maju-czerwcu 1941 r. Największe skupiska przesiedlonych w lutym 1940 r. znajdowały się w obwodzie archangielskim, w Kraju Krasnojarskim, w obwodzie swierdłowskim i irkuckim, w Komi oraz w obwodzie mołotowskim, a od kwietnia 1940 r. – w Kazachstanie."

"Represje Związku Sowieckiego wobec Polaków były kontynuowane w kolejnych latach. W okresie od stycznia 1944 r. do końca lat czterdziestych na ziemiach należących do II Rzeczypospolitej represjonowanych bezpośrednio było co najmniej 85-100 tys. Polaków (nie licząc obywateli polskich innych narodowości). Drastycznym przejawem działań sowieckiego aparatu represji wobec Polaków było podstępne uwięzienie przez sowieckie organy bezpieczeństwa wicepremiera RP oraz piętnastu innych przywódców Polskiego Państwa Podziemnego. Ich pokazowy proces odbył się w Moskwie w czerwcu 1945 r. Zostali skazani na kary więzienia, niektórzy z nich zostali najprawdopodobniej zamordowani w więzieniu. Wedle historyków, za wiarygodne dane należy uznać wyliczenia, według których ogółem represje sowieckie dotknęły – w okresie od 1939 r. aż po okres po 1944 r. – 566 tys. Polaków (zarówno aresztowanych, deportowanych, jak i zabitych). Z tego przybliżona liczba represjonowanych możliwa do imiennego zweryfikowania w oparciu o obecnie dostępne źródła sięga 259 tys. polskich obywateli."

"Strona polska stoi na stanowisku, że właściwą drogą polsko-rosyjskiego dialogu historycznego jest wznowienie prac Grupy ds. Trudnych, która ma swoje osiągnięcia, w tym ustalenia dotyczące roli Związku Sowieckiego w wybuchu II wojny światowej. Słowa prezydenta Federacji Rosyjskiej są zaprzepaszczeniem wspólnej pracy polskich i rosyjskich ekspertów, ale także dorobku jego poprzedników - Michaiła Gorbaczowa i Borysa Jelcyna, którzy mimo trudności starali się szukać drogi prawdy i pojednania w stosunkach polsko-rosyjskich. Rzetelne i krytyczne spojrzenie na historię, w miejsce propagandy, pozwoliłoby też oddać hołd milionom ofiar stalinowskich represji, także po stronie rosyjskiej."

Czas pokaże, w jaki sposób Władimir Putin odniesie się (i czy w ogóle osobiście odniesie) do oświadczenia. Na razie zapowiedział jedynie napisanie obszernego artykułu, w którym planuje opisać własne spojrzenie na historię Europy z lat 30. i 40. XX w.

NAJLEPSZE DZIŚ:

  1. Nie tylko Donald Trump. W stan oskarżenia stawiano także dwóch innych prezydentów
  2. Tłumy na krakowskim proteście czy feta kibiców Wisły? Zmanipulowane zdjęcie oszukało wielu internautów
  3. Senat odrzucił ustawę podnoszącą akcyzę na wyroby tytoniowe i alkohol. Czy zmiany i tak mogą wejść w życie?
  4. IBERION grupą mediową przyszłości. Jakie wartości wyznaje firma?
  5. Antyfake to prężnie rozwijający się portal fact-checkingowy. Walczy z dezinformacją w sieci
  6. Lelum: Portal dla nowoczesnych kobiet. Duży sukces serwisu
  7. Antyfake - najpopularniejszy portal fact-checkingowy. Najważniejsze informacje
  8. Biznes Info - portal o finansach małych i dużych

Źródła: PAP, MSZ

Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News